Z niedzieli.
Zima, ta siostrzyca twardej niedoli wojennej, rozgościła się już u nas na dobre. Śnieg grubą warstwą obielił ulice, dachy i drzewa. Przepięknie wyglądają w tej śnieżnej szacie planty, gdzie drzewa i krzewy okryły się dużą okiścią śniegu. Przez cały wczorajszy dzień śnieg prószył prawie bez przerwy.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 03-12-1918