Chleb z domieszką żołędzi
Zdejmuje się z żołędzi wierzchnią łupinę, kraje je w drobne kawałki i włożywszy do naczynia — polewa wodą — tak aby je woda na cal pokrywała. Po upływie 15-stu godzin wodę odlać, a świeżą naczynie napełnić — i czynność tę tak długo powtarzać, dopokąd woda zupełnie czystą nie zostanie. Poczem suszy się żołędzie na piecu i miele je na mąkę, a następnie miesza z mąką żytnią w równych częściach.
Chleb tego rodzaju stale wypieka ludność w Norwegii, Włoszech i Tyrolu.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 22-07-1917