22 września 1923

Rumunja i przejazd przez Dardanele.

Obecnie stało się już wiadomem, na jakiej podstawie nastąpiło zbliżenie polityczne pomiędzy Rumunią i Rosją.

 

Że takie zbliżenie bowiem istotnie przyszło do skutku, temu nie przeczy nawet prasa inspirowana wiedeńska, która jeszcze do niedawna utrzymywała, że w stosunkach pomiędzy Austrją i Rumunią nie zaszła absolutnie żadna zmiana.

 

 

Z rozmaitych wynurzeń polityków rumuńskich i dzienników rumuńskich wynika że Rumunia, ma razem z Rosją brać udział w zabiegach około otworzenia Dardanelów na stałe dla statków wojennych i handlowych zarówno floty rosyjskiej, jak i floty rumuńskiej. Owa platforma wspólna dla wspólnego działania Rosji i Rumunii jest doskonale wybraną i składa świetne świadectwo o koncepcji politycznej rosyjskiego ministra spraw zagranicznych pana Sazonowa. Zarówno interesom handlowym, jak i politycznym rumuńskim dotychczasowy stan rzeczy w Dardanelach jest: tak samo szkodliwy , jak jest szkodliwy i Rosji. Rumunii — można; śmiało powiedzieć - jest on bardziej szkodliwy, aniżeli państwu rosyjskiemu, który ma jeszcze dostęp do morza Baltyckiego i do Oceanu Spokojnego, Rumunia ma tylko dostęp do morza Czarnego. To morze Czarne jest morzem zamkniętem tak, iż flota rumuńska, zarówno handlowa jak i wojskowa jest zupełnie odcięta od świata. Statki rumuńskie wogóle nie mogą się na morzu Śródziemnem pojawiać. Statki handlowe rumuńskie tylko wtedy mają drogę otwartą do Marsylii i do Anglii wraz ze swoim cennym ładunkiem zbożowym, gdy na to zgodzi się Turcja. Podczas wojny włosko - tureckiej i podczas wojny bałkańskiej przejazd przez Dardanele był kilkakrotnie czas dłuższy przerywany. Ta przerwa komunikacji przez Dardanele naraziła handel rumuński i handel rosyjski na straty bardzo ciężkie.

 

Nic wiec dziwnego, że myśl dyplomacji rosyjskiej, aby zaprosić Rumunje do akcji, mającej na celu otwarcie stale Dardanelów dla floty rosyjskiej rumuńskiej, przyjęto w Rumunii z radością, a nawet z entuzjazmem.

 

Otwarcie stałe Dardanelów dałoby Rumunii bardzo silną. pozycję międzynarodową. Z lokalnego państwa bałkańskiego Rumunia wyrosłaby istotnie na państwo, mające dostęp otwarty do całego świata. Od tej pory Rumunja, mogłaby grać na widowni politycznej rolę daleko poważniejszą, aniżeli grała do tej pory pomimo powodzenia, odniesionego podczas drugiej wojny bałkańskiej i przypieczetowanego pokojem w Bukareszcie. — Te korzyści są tak wielkie, że Austro-Węgry nie mogą Rumunii ofiarować radnego równoważnika odpowiedniego tembardziej, gdy się zważy, jaką to politykę ucisku i prześladowania! prowadzą madziarzy względom trzech miljonów rumunów, zamieszkałych na Węgrzech i w Siedmiogrodzie.

 

Kurjer Poranny, 25-06-1914

Aby dodać komentarz prosimy o zalogowanie się.