W potrzasku.
Na krak. dworcu kolejowym przytrzymano niejakiego Franciszka Hlebdę (lat 25), który wałęsał się wśród podróżnych, oferując im na sprzedaż bakwanowe pierścionki, w cenie po 500 Mk. za sztukę. Przy tej sposobności wyszło na jaw, że Hlebda poszukiwany jest listami gończymi przez tut. sąd okr. Karny oraz wojskowy sąd za cały szereg przestępstw.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 13-01-1922